niedziela, 18 listopada 2012

8. - To nie ja.! To moja nowa Schauma.

Dziś sobota. Nic mi się nie chce, ale muszę posprzątać, bo dziś miałam się spotkać z chłopakami. Zwlokłam się z łóżka i udałam się do łazienki. Potem ciągle będąc w piżamie zeszłam na śniadanie. Gołąbeczki jeszcze spały więc musiałam sama sobie coś zrobić. Z talerzem kanapek udałam się do salonu pooglądać TV. Akurat leciała nowa piosenka Christiny Aquilera. Kocham ją więc zaczęłam tańczyć i skakać po całym salonie śpiewając.
- All I wanna do is love your body.! Oooooh ooooh oooooh oooooooh.!!!
 Nagle do salonu wszedł zaspany Matt z kartonem mleka w ręce.
- Ahhaaa.. Okey. - i wyszedł. Stałam chwilę zdziwiona, ale potem znów zaczęłam się drzeć.
Piosenka się skończyła i zaczęło się "Live while we're young" zespołu One Direction. 
Usiadłam i słuchałam. Nuta bardzo wpadała w ucho i po chwili śpiewałam z teledyskiem. Chłopcy mają naprawdę talent. Następnie leciało "Say Somethin" Austina Mahone. Piszczałam i wrzeszczałam, że go kocham. W końcu było " As long as you love me" Biebera. Teraz to już wydawałam ultradźwięki. Przybiegł do mnie Rocker i zaczął szczekać. Do salonu wtargnął wkurzony Matt i wyłączył mi telewizor.
- Ej no.! Włącz mi tooo....
- Nie.!! Niektórzy chcą jeszcze pospać..- zabrał ze sobą pilot i udał się na górę.
 Wzięłam pieska na ręce i ruszyłam do kuchni. Nasypałam mu do miski jedzenie, a sama poszłam się ubrać. Gotowa zeszłam na dół, przypięłam Rockerowi smycz i wyszłam z nim na dwór. Spacerowałam około godziny, gdy nagle usłyszałam jak ktoś mnie woła. Zobaczyłam jak jakiś chłopak do mnie macha, ale kiedy mu się przyjrzałam okazało się że to Louis z jakąś dziewczyną. Podeszłam do nich i się przywitałam.
- Cześć, Louis.
- Cześć Nina To mija dziewczyna.- odpowiedział i wskazał na śliczną szatynkę u swego boku.
- Hey.. Jestem Eleanor, ale możesz mówić mi El.- dziewczyna podała dłoń.
- Hey. Jestem Nina Smith. Miło cię poznać.- przedstawiłam się.
Ooo. A to co.?? - Lou przyglądał się Rockerowi.
- Tak się składa, że to jest pies..- wyjaśniłam.
- Inteligencja mojego chłopaka czasem mnie zdumiewa.- zaśmiała się El.
- No ej.! Foch. - odwrócił się do niej plecami.
- Misiek, nie gniewaj się.!- rzuciła się na niego i zaczęli się całować, a ja stałam tak i patrzyłam na nich. Słodko razem wyglądają. Widziałam radość w ich oczach kiedy no siebie patrzyli.
- Awwwwwwwwwwwwww.!- wymsknęło mi się, a Rocker zaczął na nich szczekać, co przerwało ten ich namiętny pocałunek. Pies mi się wyrwał i pobiegł do nóg Louisa.
- Rocker.! Chodź tu.! -  zawołałam go, ale Tomlinson wziął go na ręce.
- Słodki. - skomentował chłopak i zaczął się z nim bawić.
     Natomiast ja z Eleanor rozmawiałyśmy do różnych rzeczach. Dowiedziałam się, że studiuje socjologię i ekonomię. Też mam zamiar studiować socjologię w przyszłym roku, więc El opowiadała mi o zajęciach. Zadzwonił telefon Lou, więc chłopak oddalił się aby odebrać, a Rocker biegał za jakimś motylem. Po 16 minutach przyszedł Tomlinson.
- Wiem, że miałaś dziś do nas przyjść, ale okazało się, że mamy próbę na koncert charytatywny. Liam kazał ci przekazać, że jest mu bardzo przykro. Ale koniecznie jutro nas odwiedź, bo coś mi się wydaje, że tylko ja, Zayn i Liam jesteśmy normalni w tym domu. Harry, odkąd dowiedział się że dziś przyjdziesz, biega po całym domu pytając się ile jeszcze ma czasu i mówiąc, cytuję: " Jak moje loczki.?! Muszę wyglądać bosko. Ona może wejść w każdej chwili." - Lou udawał głos Harry'ego co komicznie brzmiało i w ogóle mu nie wychodziło. Harold ma taką seksowną chrypkę. O Boże o czym ja myślę.?! Zaraz tu zacznę go rozbierać w myślach. Ale Tomlinson kontynuował swój monolog.- A Niall od kiedy wrócił wczoraj do domu jest smutny i powiedział, że jeśli przyjedziesz to jego "nie ma". Oj kobieto.!! Coś ty im zrobiła.?
- To nie ja.! To moja nowa Schauma.- broniłam się.
- Taaa.. Jasne. Teraz się wypierasz..
- Nonie.!! Jak nie wierzysz to poniuniaj włosa..! - rzekłam.
- Poniuniaj.? A nie powąchaj.? - Louis był zdezorientowany.
- O Bosz..! Ty mówisz powąchaj, ja poniuniaj, a El może mówić  poniuchaj.! Jedno i to samo, a ty się kłócisz.!- para zaczęłam się ze mnie śmiać.
- Dobra dobra. Ale skoro do was nie idę, to co będę robić.?- zrobiłam smutną minkę.
- Wiesz.. Ja też nie mam nic do roboty. Możemy ponudzić się razem.- zaproponowała Elka.
- Ja mam lepszy pomysł.
- Jaki.?
- Zakupy.! Ty, ja i moja przyjaciółka Melanie. Ślub będzie miała, to trzeba jakieś kiecki kupić, nie.?- uśmiechnęłam się do dziewczyn. - Co ty na to.?
- Świetnie.
- Okey. To daj ni swój numer. Zadzwonię do ciebie.- wymieniłyśmy się numerami, pożegnałam się z zakochańcami i udałam się do domu.
Gdy weszłam, w progu stała Mel z poważną miną.
- Musimy pogadać.- i skierowała się do ogrodu. Poczłapałam za nią i usiadłam w altanie.
- Słucham cię niewiasto. ..- rzekłam, a ona nie odpowiedziała tylko przysunęła mi dłoń pod sam nos. Zauważyłam na jej palcu pierścionek zaręczynowy.
- Aaaaaaaaaaaaa.!!! - zaczęłam piszczeć.
- Aaaaaaaaaaaa.!!! - Mel do mnie dołączyła.
 Turlałyśmy się po trawie drąc się. Powiedziałam jej o moich planach na dziś i  od razu się zgodziła. Zadzwoniłam więc do Elki i poinformowałam ją, że około 15 spotkamy się w centrum handlowym. Dołączy też do nas Perrie- dziewczyna Zayna. Na zakupach było bosko. Bardzo zaprzyjaźniłyśmy się z dziewczynami. Były niesamowite, trochę zakręcone, ale  "normalne". A nie jakieś divy. Nakupowałyśmy mnóstwo ciuchów. Postanowiłyśmy, że jutro zrobimy sobie ognisko. Około 21 wróciłam z Melanie do domu. Przypomniałam sobie, że nie opowiedziałam Mel jak tam " Przed świtem 2". Usiadłyśmy na podłodze w salonie i zaczęłam jej nadawać. Powiedziałam jaj, jak to ledwo zaczął się film, a ja już piszczałam. I że płakałam gdy w wizji Alice zginął Carlisle i Jasper. Jak słodka jest Renesmee, Jak przystojny jest Edward itp. Wyszło na to, że o 24 poszłyśmy spać.


_______________________________________________________________________________
  Może być.? Brak weny... ;'( 

 7 komentarzy= nowy rozdział


 


Są tacy słodcy razem.!!! .. <3..x


 

5 komentarzy:

  1. Zabijasz....! I wiesz chyba chciałabym mieć twój brak weny to bym może coś lepszego nie pisała...! Genialne i wiem, ze miałam nie dawać koma bo nie masz napisanego następnego ale to jest Geniastyczne..! :) x

    OdpowiedzUsuń
  2. Już ,,można" dawać, więc: AAAAAAAAAAAAAAAAAA!!!!!!!!!!!! To jest zarąbiste!!!! Ty kochany geniuszu!!! <3/Miki

    OdpowiedzUsuń
  3. Kochamkochamkochamkochamkochmakochamkochamkochamkochamkochamkochamkocham.....
    bardzobardzobardzobardzobardzobardzobardzobardzo....
    Czekam na następny <3

    OdpowiedzUsuń
  4. ojjaajjajaajajajajaja.!!!!!!!!!!! zajebisty w kosmos.!!! MEGA.! dwaj kolejny.!

    OdpowiedzUsuń
  5. BOSKIEEEE .... bardzobardzobardzo kochamkochamkocham twójtwójtwój blogblogblog !!!! :* <3

    OdpowiedzUsuń