środa, 14 listopada 2012

7. A Niall i tak już wycho....

 Stałam na środku kuchni i patrzyłam na smutnego blondyna. Matt nie wiedział co powiedzieć i tylko ruszał ustami jak ryba. Chciałam być zła na Nialla, ale nie umiałam. Nie, gdy patrzył na mnie tymi niebieskimi oczami. Rozumiałam jego sytuację, ale nie potrafiłam się w tej chwili do tego przyznać.
- Co ty tu robisz..??- powtórzyłam pytanie.
- Przyszedłem przeprosić, ale ktoś już cię jak widać pociesza.- niebieskooki się lekko wkurzył.
- To jest Matt. Mój przyjaciel i narzeczony mojej przyjaciółki.- wskazałam na Donovana, podkreślając słowo " narzeczony".
- Jeszcze nie narzeczony ale mam nadzieję, że tak będzie. Cześć. Miło cię poznać.- wyciągnął rękę w stronę Horana.
- Rany. Przepraszam. Nie wiedziałem. Jestem Niall. Ciebie też miło poznać.- blondas był skołowany i zmieszany. Naprawdę było mu głupio. I jak tu być złym na kogoś takiego.??
- To może ja sobie pójdę, bo musicie porozmawiać. - zaproponował Matt.
- Nie, zostań. Mel zaraz będzie. A Niall i tak już wycho..... - przerwał mi Horan.
- Cześć Liam.! Widzę że korzystasz!! Fajny z ciebie przyjaciel.!
- Liam. Proszę idź do góry.. - poprosiłam stojącego na schodach Payna.
- Niall.! Ty nie rozumiesz.? Przyszedłem tu żeby...- zaczął Liam.
- Nie obchodzi mnie po co tu przyszedłeś. Wiesz .że mi na niej zależy, ale gdy tylko na mnie jest wściekła, to wykorzystujesz chwilę.- zaczęli się kłócić.
- O czym ty mówisz.??- wydarłam się. - Na kim ci zależy.? Wykorzystuje chwile na co.??
- Wszystko jest z twojego powodu.! Na tobie mi cholera zależy.! Nie wiesz jak się czułem okłamując cię...- Niall był smutny i zrezygnowany. - Ja....
- A pomyślałeś jak ja się czułam..?! - wkurzyłam się.- Naprawdę cię polubiłam, zaufałam ci. Gdy zobaczyłam zdjęcia na których wcale nie pracujesz poczułam się zdradzona.! Gdy ktoś mnie zawiedzie nie potrafię od tak znów się z kimś przyjaźnić. - miałam łzy w oczach. Było mi straszne cholernie smutno.
- Ja.... Nie wiedziałem.. - Niall się jąkał.- Przepraszam.. Pójdę już. - załamany odwrócił się i wyszedł.
- Pójdę za nim. Wytłumaczę mu wszystko. - Payne mnie przytulił na pożegnanie. - Będzie okey.. Może przyjdziesz jutro do nas.? Chłopcy z chęcią się z tobą spotkają...... Plisss.
- Okey... Będę około 14. Pasuje.?? - zgodziłam się.
- Świetnie. Cześć Matt. - zawołał Liam i zniknął na dworze.
 Poszłam do pokoju i oglądałam film.  Ale nie chciałam siedzieć w domu. Dziś była premiera Przed Świtem2 i bardzo chciałam iść z Mel. No ale nie będę psuła planów moich gołąbków.  Nagle przypomniałam sobie o Alex. Ona uwielbia wampiry, a z resztą i tak miałam się z nią spotkać. Zadzwoniłam więc do dziewczyny i umówiłyśmy się do kina na 23. Ledwo skończyłam rozmowę, usłyszałam huk drzwi wejściowych.
- Nina..?! Już jestem....!! - krzyknęła z dołu Melanie.
- O BOSZ.!! Mel już jest.! -  zaczęłam się drzeć i zeskoczyłam z łóżka.. Wyleciałam z pokoju i na schodach się potknęłam, więc sturlałam się na parter. Leżałam rozplaszczona przed czyimś stopami i zaczęłam je całować.
- Nina>/ Dlaczego całujesz buty Matta.?? - odezwała się Parker. Szybko zwlekłam się z podłogi i rzuciłam się na przyjaciółkę.
- Tęskniłam.!!! - zaczęłyśmy się przytulać.
- Ja też.
- Yhm.. Yhmm.. - odchrząknął Matt.- Ładnie wyglądasz Melanie.
Odwróciłam się do niego, a on posłał mi znaczące spojrzenie.
- To ja pójdę do góry. Muszę się przebrać. Wychodzę dziś na miasto więc do 3 rano dom jest wasz. Oczywiście metaforycznie. - uśmiechnęłam się do niego krzepiąco i czmychnęłam na górę.
UBRAŁAM SIĘ tematycznie i opuściłam dom. Film był serio świetny.! Boski... Z Alex super się bawiłam. Wyrywałyśmy jakieś dupy. Ale dużo też myślałam i doszłam do wniosku, że muszę przeprosić Nialla. Nie jestem z ich świata i nie do końca rozumiem jak od działa. Jutro muszę z nim pogadać. Do domu wróciłam trochę później niż się spodziewałam, bo około 5. Od razu padłam do łóżka i zasnęłam.
_



_____________________________________________________________________________
 Może być.?? Takie dokończenie poprzedniego rozdziału. Następny postaram się dać w miarę szybko...

Ale jakieś zasady muszą być, nie.?? Więc:

 5 komentarzy= nowy rozdział

a teraz kąsek One Direction.!! <3 x

  






 Oni jadą do mnie.!  Ja to wiem... <3


13 komentarzy:

  1. OMG..! Genialne..! Wiesz wolałam poprzednią wersję ale i tak świetne..! Kocham ciebie ty bestio moja genialna i seksowna..! Czekam na następny...i wiesz muszę cię zmartwić oni jadą do mnie potem jedziemy po ciebie :PP KOCHAM !! :) x

    OdpowiedzUsuń
  2. boski rozdział.! kolejny.! szybko.!

    OdpowiedzUsuń
  3. kochane.! ONI jadą NAJPIERW do mnie a potem jedziemy do WAS.!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. i będzie trzeba bibę zrobić.! taką huczną.!!

    OdpowiedzUsuń
  5. i od razu mówię, że ZAYN jest MÓJ.!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. no to mamy już 5 komentarzy.! dawaj kolejny rozdział.! obiecałaś.! nie ma nie.!!!

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetny < 3 Fajnie się czyta twoje opowiadanie ; )
    Do następnego ; *

    OdpowiedzUsuń
  8. Bosko <3 pisz szybko następny <3

    OdpowiedzUsuń
  9. OMG !!! GENIALNE , BOSKIE , nie wiem co mam jeszcze napisać.. O już wiem ..hmm Chce następny rozdział ; pisz szybko !! xD ;* Nicky i Iza oni jadą po nas , największe fanki POLAND DIRECTIONERS <3

    OdpowiedzUsuń
  10. I co Bejbee wygrywam zakład...!! <3333333333

    OdpowiedzUsuń
  11. jeszcze nie Izuś...!!!! brakuje ci 250.. ;P xx
    Ale cię zmartwię bo to po mnie jadą.. potem bierzemy Karolcie, Julie CB, Martyne i Gabrielle a potem biba całą noc.. Jakby co to biore Nialla.!! <3

    OdpowiedzUsuń
  12. Ekstra rozdział! :)

    P.S. Zzapraszam na nowy rozdział na http://hungry-for-love-and-happiness.blogspot.com/ :) xx

    OdpowiedzUsuń
  13. Nialla .. ;/!? No dobra to ja biore Louisa !! :* <3

    OdpowiedzUsuń