**********Niall***********
- Harry, coś ty jej zrobił.?!
- Czemu uważasz, że to ja.?!- szatyn się bronił.- A może to przez ciebie.?!
- Możliwe. Przepraszam. Nie twoja wina. Po prostu strasznie się martwię. A jak coś się jej stanie.?
Usiadłem na łóżku i schowałem twarz w dłonie. Ciągle w myślach przewijałem sobie naszą rozmowę. Dlaczego mówiła, żebym ją zostawił.? Przecież powiedziałam, że mnie kocha. Nic z tego nie rozumiem. Jak to wszyscy ją zostawili.? WTF.?! To mnie przerosło. Ten strach. Po sekundzie już płakałem. Chłopcy to zauważyli i podeszli do mnie. Jeden próbował mnie pocieszyć, a drugi mnie obejmował. Nie pomogło. Coś mnie szturchnęło, więc podniosłem głowę i napotkałem wzrok Hazzy. Pokazywał mi coś na migi. Nic nie rozumiałem. Styles to zauważył, więc objął mnie z drugiej strony.
- Liam wie.?- szepnął mi do ucha. Niestety dalej nie za bardzo wiedziałem o co chodzi. Zrezygnowanych Harry westchnął. - Który z chłopaków wie o tobie i Ninie.?
Szybko odwróciłem się w jego stronę. To był tak gwałtowny ruch, że Lou spadł z łóżka. Co.?! Skąd on..Aaaaa ..Nina <3
- Zayn.- powiedziałem bezgłośnie. Lokers pokiwał głową i wyleciał z pokoju. Po chwili przyszedł mój czarnowłosy przyjaciel i grzecznie wyprosił Lou. Usiadł obok mnie i w ciszy czekał aż się wypłaczę i będę mógł rozmawiać.
- A więc. Co się tak naprawdę stało.?- spytał Zayn.
Opowiedziałem mu całą historię.
- Harry jechał z Niną do Manchesteru, ale nie wiem co tam się między nimi zaszło. Potem jak Harold przyjechał to powiedział, że Mel i Matt wyjechali. Więc zadzwoniłem do Niny, a ona była z leksza pijana. Najpierw bredziła, ale zaczęłam mówić normalnie jak trzeźwa. Powiedziała, żebym się nią nie przejmował bo nikt tego nie robi. Że jestem aniołem i nie zasługuje na kogoś tak dobrego jak ja. A na końcu powiedziała że mnie kocha i się rozłączyła. Jechała gdzieś taksówką. Tyle wiem. Dzwoniłem do niej i pisałem, ale nie odpowiada. Jak jej się coś stanie to ja nie wiem co zrobię.
Znowu się rozpłakałem. Dawno tyle łez nie wylałem. Zayn mnie przytulił, tak po przyjacielsku. Po chwili się uspokoiłem, ale byłem strasznie zmęczony tą sytuacją.
- Niall, prześpij się. Jest 5 nad ranem. O 20 gramy koncert. Musisz być wypoczęty. Ja i Liam się wyspaliśmy i zamieniliśmy się z Hazzą i Lou. Możesz zasnąć, a my będziemy pełnić wartę. Jeśli ktoś zadzwoni albo się czegoś dowiemy to od razu cię obudzę. Obiecuję. Zrób to dla siebie, dla nas. Dla Niny. Zabieramy ją ze sobą na koncert.
- O ile się znajdzie..
- Nie gadaj tak. Obiecuję Ci, że znajdzie się w zdolnym do użytku, ale trochę podpitym stanie.
- Naprawdę.?
- Tak. A teraz spać. Chyba, że chcesz, żeby Nina zobaczyła jak kaleczysz śpiewanie. Bo jeszcze z tobą zerwie..- popatrzyłem na niego przerażony i szybko wszedłem pod kołdrę. Zayn się tylko ciepło zaśmiał, poklepał mnie po ramieniu i wyszedł.
Leżałem, leżałem, leżałem i leżałem, ale sen nie chciał przyjść. W mojej głowi pojawiały się straszne wizje stanu w jakim znajdę Ninę. Co jedna to gorsza. Gdy byłem już krok od załamania się, zadzwonił mój telefon. Szybko odebrałem.
* Halo.? Nina.?
* Witam. Jest pan chłopakiem Niny.?- spytał męski głos. Ogarnął mnie strasz, że została porwana. Milion myśli na sekundę.
* Tak. A kto mówi.?
* Nazywam się Phil. Jestem barmanem. Zamykamy lokal, a pańska dziewczyna nie wróci do domu o własnych siłach. Czy mógłby pan po nią przyjechać.?
* Oczywiście. Ale nic jej nie jest.?
* Nie. Wszystko dobrze.- podał mi adres, w czasie kiedy ja się ubierałem. Rozłączyłem się i niczym torpeda wystrzeliłem z pokoju. Na korytarzu mijałem Zayna.
- Gdzie ty się wybierasz.?
- Jadę po Ninę. Później opowiem. Zadzwonię jakby co.- zbiegłem na dół.
- Bądźcie o 16.- krzyknął za mną Malik.
Założyłem byty, chwyciłem kurtkę i wybiegłem z domu.
~~ 30 minut później.
Wszedłem do pustego już baru. Za ladę stał jakiś facet. Kiedy mnie zobaczył, uśmiechnął się do mnie jakbyśmy się znali. " Stary, zapominasz, że jesteś sławny.", upomniałem się. Podszedłem do niego.
- Ty jesteś chłopakiem Niny.?- spytał zdziwiony.
- No. A co.?
- Nie nic. Jak mi opowiadała o tobie to mówiła, że masz na imię Niall, ale nie zgadłbym, że to ten z One Direction.- zaśmiał się.
- Czekaj, czekaj. Jak to opowiadała ci o mnie.??
- Normalnie. Jak przyszłą do baru, to pomyślałem, że super laska, może wolna. Najpierw gadaliśmy jak ludzie, a ona powiedziała, że ma chłopaka. Nie wnikałem. Ale jak odleciała, to zaczęła gadać o tym jaki to jesteś cudowny itp.. Dokładnie Cię opisała. Sam nie wiem czemu nie zaczaiłem, że to ty. Znam chyba wszystkie twoje cechy, które wymieniała z takim uwielbieniem.
- Serio.?- byłem w totalnym szoku. Czyli jednak mnie kocha.? Czemu w takim razie mówiła, żebym odpuścił.?
- Potem coraz bardziej bredziła i mówiła, że nie zasługuje na ciebie, że to co zrobiła to był błąd. Kiedy już leżała na ladzie to ciągle mamrotała " Kocham Cię Niall, kocham Cię Niall" i tak cały czas, aż zasnęła.
- O Matko..! Wielbię tę dziewczynę, ale co zrobiła.?
- Nie mam pojęcia. Pewnie wszystko ci wyjaśni. To świetna dziewczyna i widać, że naprawdę cię kocha, więc cokolwiek się stało daj jej szansę.- powiedział Phil i w tym momencie go polubiłem.
- Dzięki. A gdzie ona jest.?- zacząłem się rozglądać.
- Na zapleczu jest sofa więc ją atm położyłem żeby nikt się do niej nie dobierał. Choć.- skierował się w stronę jak mniemam zaplecza, więc ruszyłem za nim.
Weszliśmy do małego pomieszczenia, było ciemno. Po chwili Phil zaświecił lampkę i ujrzałem śpiącą Ninę. Była zwinięta w kłębek i przykryta kocem. Po cichu podszedłem do niej i przejechałem dłonią po jej policzku. Ulżyło mi. Byłem szczęśliwy, że nic jej nie jest. Wpatrywałem się w jej twarz. Była taka piękna. Pochyliłem się i pocałowałem ją delikatnie w czoło, żeby jej nie obudzić. Niestety nie udało mi się. Dziewczyna zamrugała i się uśmiechnęła.
- Niall.?- wyszeptała.
- To ja jeszcze krzesła poustawiam.- powiedział barman i wyszedł z pomieszczenia.
- Jestem tu skrabie.- szepnąłem i przytuliłem się do niej.
- Ooo. A to za co.?- zaśmiała się.
- To nie wszystko.- rzekłem i wpiłem się w jej soczyste usta. O dziwo nie smakowała alkoholem i nie zachowywała się jakby miała kaca. Najpierw się trochę zdziwiła, a potem się poddała i pogłębiła pocałunek. Że tak powiem, mizialiśmy się tak z 10 minut, aż przypomniałem sobie że Phil chciał zamknąć bar. Oderwałem się od Niny i spojrzałem jej w oczy.
- Musimy iść.- rzekłem, a ona w odpowiedzi pokiwała głową. Chciała wstać, ale się lekko zatoczyła ( jednak jest ślad, że piła). Wziąłem ją na ręce i wyszliśmy z pokoju. Tam przy ladzie siedział barman i czekał.
- Przepraszam, że tak długo. Dzięki za wszystko. Ale mógłbyś nikomu o tym nie wspominać.?
- Jasne. Pewnie.- odpowiedział poważnie.- Jak się czujesz.? - zwrócił się do szatynki.
- Jakoś nie najlepiej.- wydusiła. Strasznie zbladła.
- Wszystko dobrze.?- spytałem zmartwiony. Spojrzała na mnie i się uśmiechnęła.
- Nie martw się. Tylko trochę mi nie dobrze. Albo nawet bardzo.
- I tak się nieźle trzymasz, jak na laskę, która wypiła hektolitry tego świństwa.- zaśmiał się blondyn.
- Ej.- wycelowała palec w jego stronę.- Nie śmiej się..- powiedziała głosem dziecka.
- Ohoooo.. Pijana.?
- Takk. Ale się tak nie zachowywała..- zdziwiłem się.
- Nic nie będzie pamiętać. Okey. Nie chce być nie miły ale..
- Ta, jasne. Zmykamy. Jeszcze raz dzięki. Cześć.- pożegnałem się i wyszedłem na świeże powietrze. Nawet nie zauważyłem że Nina śpi w moich ramionach. Awwwwwwwwwwwwwww.!!! Delikatnie posadziłem ją w fotelu swojego auta, a sam siadłem za kierownicą. 20 minut później staliśmy po jej domem. Znów wziąłem ją na ręce i zaniosłem ją do jej pokoju. Położyłem ją na łóżku, a siebie obok. Dziewczyna wtuliła się we mnie jak małpka i smacznie spała. Wpatrywałem się w nią i bawiłem się jej włosami. Po chwili sam zasnąłem po raz pierwszy od 24 godzin.
______________________________________________________________________________
A więc mamy kolejny rozdział. Postanowiła, że będę kontynuować opowiadanie. Nie wiem czy się cieszycie, ale mam nadzieję, że tak.
Takie tam sexowne bestie.!!! <3
5 komentarzy= next
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńGenialne...! Awwww ten Nialler..<3 Next please..:DD
OdpowiedzUsuńFajne :D
OdpowiedzUsuńCudownie <3333
OdpowiedzUsuńOhh .. BeyBe !! Awww .. Poprostu genialne , Nialler !! <3 :* Next please !!!
OdpowiedzUsuńboskii <3 !! /Miki
OdpowiedzUsuń