- Harry.!! To boli.!!- wrzeszczałam.
- Będzie boleć jeszcze bardziej.- odezwał się szatyn.
- Nie pchaj tak tymi biodrami.!
- Ostrzegam, teraz to cię dopiero zaboli.!- krzyknął loczek i mocniej pchnął. Upadłam i uderzyłam głową w ścianę
- Auuuuaa.!- złapałam się za bolące miejsce.
- Nic ci nie jest.?- Harry wszedł wreszcie do pokoju, w którym się przed nim ukrywałam i klęknął przy mnie.
- Chyba nie...- powoli się podnosiłam.- Ale musiałeś aż tak mocno cisnąć te drzwi.?!- wstałam i się zatoczyłam. Na szczęście Hazza miał refleks i mnie złapał.
- Wszystko w porządku.?- zmartwił się.
- Tak. Tylko trochę kręci mi się w głowie.
- Może na chwilę usiądziesz.?
Pomógł mi dojść do sofy, a sam usiadł na fotelu i przypatrywał mi się ze skupieniem. Robił przy tym taką minę, że ledwo powstrzymywałam się od śmiechu. W końcu wybuchłam i zaczęłam sie tarzać po podłodze. Na dźwięk mojego śmiechu wszyscy zbiegli się do salonu. Gdy Zayn zobaczył mnie na podłodze zaczął się śmiać, za nim Louis, Liam, Alex, Niall, Mel i Matt. Tylko Harry siedział spokojnie i patrzył na nas jak na wariatów.
- Powie mi ktoś z czego ona się śmieje.?- spytał loczek.
- Bo...ty ..hahahahha.. ta mina....hahahahhhaa.- próbowałam odpowiedzieć.
- Aa.. To ja już chyba wiem o co chodzi..- przemówił Louis. Wszyscy na niego spojrzeli, a on zwrócił się do mnie.- Harry się skupiał i zrobił tą swoją minę.?- pokiwałam głową, a Lou znowu się zaśmiał.
Po 10 minutach wszyscy byli już ogarnięci. Siedzieliśmy w salonie i się nudziliśmy.
- Gramy w butelkę.?- wyskoczyła Alex.
Wszyscy się zgodzili, więc poszłam do kuchnie po pustą flaszkę i usiedliśmy w okręgu na podłodze. Pierwszy kręcił Zayn. Czyli wiadomo było, że zada coś głupiego. Wypadło na Matta
- Pytanie czy zadanie.?
- Pytanie..
- Kiedy ostatnio ruchałeś się z Mel.?- spytał prosto z mostu Zayn. Melanie zrobiła się cała czerwona.
- No....Yyy.. Dziś w nocy..- powiedział speszony Matt.
- Uuuuuuuuuu.!!!!
Następnie kręcił Donavan. Trafił na Nialla.
- Zadanie.- oświadczył blondyn.
- Hmmmmmmmmmmm,,, Okey, już wiem. Zliż nutelle z języka Niny.
- Co.?! Przecież ja nie mam nutelli na języku..- wtrąciłam się.
- To zaraz ją będziesz miała.- szybko pobiegł do kuchni i wrócił z ogromnym słoikiem czekolady.
- No, Niall, do dzieła.-rzekł Matt, gdy już mnie umazał. Horan przybliżył się do mnie i bez zastanowienia zaczął lizać mój język. Po kilku sekundach nie było na nim anie grama słodyczy. Żałuję, że to trwało tak krótko, bo to było przyjemne jak cholera. Kręcił Niall i wylosował Alex.
- Pytanie czy zadanie.?
- Zadanie.?- powiedziała niepewnie ruda.
- A więc.... Przeliż się z Liamem.- wypalił niebieskooki.
- Alee..
- No już. Zero dyskusji.
Dziewczyna cała zarumieniona, spojrzała na Liama. Widać było, że się denerwuje. Na początku ledwie się dotknęłi ustami, ale po chwili już się miziali na całego. Z kilometra było czuć ich miłość. Tak. Wiedziałam, że Alex kocha się w Liamie, ale nie przypuszczałam że Payne to odwzajemnia.
- Dobra. W takim tempie to będziecie musieli zaraz skorzystać, z któregoś pokoju.- zaśmiał się Louis. Nasza parka oderwała się od siebie i zdyszani patrzyli sobie w oczy. Kręciła Alex. Wypadło na Hazzę.
- Zadaniee..
- Dlaczego nie pytanie.?- była zawiedziona.
- Żebyś się pytała..
- Okey. No to odpowiedz mi na pytanie.- wystawiła mu język.
- Nie ma..- Harold udawał obrażonego.
- Jest, jest.! A więc, która z dziewczyn tu obecnych pociąga cię fizycznie najbardziej.?
- Chciałabyś wiedzieć, co.? - wyszczerzył się loczek.- Nina..
- Co.?- zwróciłam się do niego.
- Nic. Chodziło mi o to że najbardziej pociągasz mnie ty.
- Ahaa.. Dobrze wiedzieć.- rzekłam i popatrzyłam ukradkiem na Nialla. Widać było że ciężko to znosi.- Czyli kto kręci.?- przerwałam niezręczną ciszę.
Styles zakręcił i na nie szczęście padło na mnie.
- Pytanie..
- Co ci się najbardziej podoba w każdym z nas.?
- W sensie z zespołu.?- pokiwał twierdząco głową.- No dobra. To c'mon c'mon. Ustawiać się w rządku. Ale już.
Chłopcy posłusznie stanęli. Podeszłam do każdego z osobna.
- Liam. Brzuch.
- Zayn. Tatuaże i włosy.
- Louis...- obeszłam go naokoło o zatrzymałam się z tyłu. Patrzyłam przez chwilą na jego pośladki, po czym go szczypnęłam. Zaskoczony chłopak podskoczył.- Oj, Lou. Gdyby karano za poziom seksowności, siedziałbyś dożywocie.
- Harry. Hmm. Dołeczki i loczki.
- Niall. Oczy, włosy, uśmiech, akcent..- zaczęłam wymieniać.
- Dobra, wiemy. Cały jest cudowny. Nudzi mi się.. Co robimy.?- przerwał mi Matt.
- Co wy na to, żebyśmy pograli w piłkę.?- zaproponowała Alex.
Chłopcy szybko wybiegli na dwór i zaczęli się dzielić na drużyny. Razem z dziewczynami usiadłyśmy na trawie i przyglądałyśmy się ich wyczynom. Po chwili przybiegł do nas Rocker, więc zaczęłyśmy się z nim bawić. Około 17 nasi piłkarze się zmęczyli. Podeszli do nas i padli na twarze. Dosłownie.
- Oglądamy coś.?- przemówił Harry.
- Głodny jestem.!!!!!!- wydzierał się Horan.
- To zamówimy pizzę..- powiedziałam do blondyna i położyłam rękę na jego ręce. Spletliśmy palce. Niebieskooki patrzył mi w oczy, a ja się rozpływałam.
- Horror.!- wydarł się Lou, co przerwało naszą wymianę spojrzeń.
- Okey.. To ja idę zamówić jedzenie, a wy wybierzcie film.- wstałam i skierowałam się do kuchni. Reszta pobiegła do salonu i biła się o pilot.
Zamówiłam cztery wielkie pizze. Właśnie skończyłam rozmowę, gdy ktoś mnie objął od tyłu.
Wstrzymałam oddech, a ten "ktoś' obrócił mnie twarzą do siebie.
- Co jest.?- spytałam.
- Stęskniłem się..
- Awwwww. Bejbe.. Słodki jesteś.
- Ty jesteś słodsza.- przyparł mnie do blatu i wpił się w moje usta. Nagle ktoś wpadł do kuchni. Szybko oderwałam się od Nialla i udawałam, że wyciągam coś z szafki.
- Uuuu. A co tu się dzieje.?- zapytał Malik.
- Yyyy. Nic.?- odpowiedział mu Horan.
- To wy razem ten tego..?- mulat był zdziwiony.
- No, ale nie mów reszcie. Proszę.- podeszłam do niego.
- Jasne. .Ale kiedyś i tak się dowiedzą.. A tak w ogóle to gratuluje.- przytulił mnie.- Powodzenia z tym żarłokiem.
- No foch..- odezwał się Niall.
- Stary. Nie obrażaj się. Musiałem ją uprzedzić. Chodź tu do nas.- Zayn przyciągnął do nas Horana i też go objął.
- Co.?! Grupowy misiek.?! I to beze mnie.?! Hańba wam.! Tulimyyyyyy.!!!- Harold rzucił się na nas w wyniku czego się przewróciliśmy. W końcu się pozbieraliśmy, przywieźli pizzę i zasiedliśmy w salonie. Zayn, Liam i Alex usiedli na sofie, Mel z Mattem na fotelu, Lou na drugim, a ja między Niallem a Harrym. Przez połowę filmu każdy z nich próbował mnie objąć i przyciągnąć do siebie. Nie wytrzymałam, wstałam zrzucając ręce ich obu i usiadłam Tomlinsonowi na kolanach.
- Mogę nie.?
- Jasne, ale dlaczemu.?- chłopak był zdziwiony.
- Bo to są debile i, że tak powiem, lekko się wkurzyłam.- powiedziałam.
Louis nie pytał o nic więcej i tylko poprawił mnie sobie na kolanach. Niall i Hazza dziwnie się na nas patrzyli. Razem z Louisem śmialiśmy się z filmu, gdy reszta sikała w majty. Po jakimś czasie znudził mi się, więc poprosiłam Lou, żeby zrobił mi warkoczyki. Ten zaczął mi wymieniać różne rodzaje, a ja po prostu face palm. Okazało się, że umie tyle rodzajów warkoczy, ponieważ ma młodsze siostry i zawsze im robił. To słodkie.. Usiadłam na podłodze i oparłam się o sexy nogi Tomlinsona, a ten zaczął swoją pracę. Jednak nie zdążył skończyć, bo po chwili już spałam na jego kolanach.
_________________________________________________________________________________
Nie wiem jak wam ale mnie się podoba.! Proszę o komentarze. I mówcie jeśli coś wam się nie podoba. :)
6 komentarzy= next
Kocham..>! Nie no co jak co ale Lou to jest seksowny a ona z NIll'em aww...! <3 Czekam..!
OdpowiedzUsuńOMG !!! Grr.. Kocham. Tee gatki Nialla aż się schrupać chce , a tyłek Lou sexy sexy !!! Czekam na następny <3 :*
OdpowiedzUsuńKocham kocham.!!! Boski.!!! Osobiście nie lubie grać w butelkę bo właśnie są takie "normalne" zadania.!!!
OdpowiedzUsuńBosko,a najlepszy sexowny tyłek Lou <3 Kocham
OdpowiedzUsuńCudny <3
OdpowiedzUsuńBu..ahahah..Ja 6 komentarz i NOWY ROZDZIAŁ :D Ten rozdział suuppeerr :*** A to zadanie z Niallem <3 oj oj wykonywało by się xD <3!/Miki
OdpowiedzUsuńprzepraszam za spam.
OdpowiedzUsuńna blogu http://beautiful-famous-and-rich.blogspot.com/ pojawił się nowy rozdział z perspektywy Jenny. Czy wreszcie ona i jej najlepszy przyjaciel zostaną parą? A może jednak nie? Wszystkiego dowiecie się w rozdziale.
+wraz z Lolą założyłyśmy prywatnego bloga, w którym opisujemy swoje życie. Jeśli chcecie dowiedzieć się czegoś o nas wystarczy wejść na bloga http://just-williams.blogspot.com/ :)